Marketing religijny to dziedzina w Polsce niedużo znana i budząca nieufność. W Kościele wciąż zauważa się pewien dystans wobec korzystania z technik reklamowych, wynikający zapewne z kojarzenia ich ze sprzedażą, działalnością komercyjną, zyskiem, a choćby manipulacją i kłamstwem. Jak jednak zauważa ks. Andrzej Draguła, instrumenty kryjące się pod terminami "marketing" i "reklama" same w sobie nie są ani korzystne, ani złe. Przekonuje też w swej książce, iż wiara i ekonomia, Kościół i rynek, zbawienie i marka, duszpasterstwo i marketing są sobie bliższe, aniżeli nam się wydaje.
(Rh)
Pozycja warta polecenia.