Dyskusje wokół „różnicy seksualnej” stały się jednym z podstawowych motywów współczesnej humanistyki i filozofii. Wynika to nie tylko z rosnącego oddziaływania na te dziedziny koncepcji feministycznych. Pokaźny jest wpływ tradycji psychoanalitycznej, gdzie podziałowi na płeć męską i żeńską już wcześniej przyznano kluczowe znaczenie w procesie kształtowania się tożsamości kulturowej jednostki. W książce autor stara się pokazać, jak dalece popularne teraz rozróżnienie na sex i gender oraz rozliczne feministyczne koncepcje „różnicy seksualnej” posiadają swoje źródło w teorii Freuda. I to mimo że jest on w nich niejednokrotnie ostro krytykowany.
Innym ważkim punktem odniesienia jest psychoanaliza Lacana, który w swoim nauczaniu starał się zerwać z niektórymi patriarchalnymi przesądami Mistrza. Ostatecznie w procesie kształtowania się ludzkiej tożsamości pozostaje w dzisiejszej psychoanalizie, feminizmie, jak i też w filozofii otwarta. Przyglądając się bliżej współczesnym ujęciom tego podziału, z łatwością zauważyć, że różnią się one od siebie istotnie, niekiedy wręcz wykluczają się w swoich założeniach (E. Lévinas, J. Lacan, J. Derrika, L. Irigaray, S. Agacinski, J. Butler, J. Kristeva i inni). Lecz też właśnie dlatego kwestia „różnicy seksualnej” jest w dzisiejszej humanistyce tak żywo dyskutowana i pojawiają się coraz to świeże jej ujęcia.