Walc wiedeński na wall street. ekonomia austriacka dla inwestorów giełdowych marki Fijorr

Autor: Mark Skousen
Kategoria: Inwestowanie
Oryginalny tytuł: A Viennese Waltz Down Wall Street: Austrian Economics for Investors
Tłumaczenie: Bogusz Pawiński, a także Paweł Perka
ISBN: 978-83-64599-002
Strony: 362

Jest już w księgarniach nowa książka producent Skousena zatytułowana Walc wiedeński na Wall Street. Nie trzeba być zbytnio przenikliwym, aby się domyślić, iż chodzi o zastosowanie szkoły austriackiej w działaniach na rynku papierów wartościowych, z czego Skousen słynie. To właśnie on, a wcześniej Murray N. Rothbard, zainteresował inwestorów możliwościami wdrożenia teorii austriackiej (ekonomii wolnorynkowej) do inwestowania w rynek papierów wartościowych.

Od Autora:

Pomysł napisania tej książki pojawił się po lekturze klasycznej pracy Burtona Malkiela Błądząc po Wall Street[1]. Ani jako do ucznia austriackiej szkoły ekonomii, ani praktykującego finansisty nigdy nie przemawiała do mnie teza, iż ceny akcji zmieniają się losowo. Bez wątpienia przedstawiona poprzez Malkiela analiza teorii rynku produktywnego wygląda na pierwszy rzut oka konkretnie, lecz pierwsze wrażenie bywa zwodnicze. Jak mówi Nassim Taleb, możemy dać się zwieść losowości, podczas gdy naprawdę to celowe ludzkie działania wpływają na ceny akcji. Im więcej wiemy o powodach działania sprzedających i kupujących, tym skuteczniejszą możemy przeprowadzić analizę i tym pokaźniejszy odniesiemy zysk.

Mówiąc w skrócie, postrzegam giełdę jako taniec, w którym nieskrępowany ruch tancerzy (kupujących i sprzedających) na parkiecie przebiega według określonych wzorów i reguł, a nie jako przechadzkę pijanego marynarza po Broadwayu, który zatacza się w nieprzewidywalny sposób. Tancerze zajęci są celowym działaniem, którym steruje rytm muzyki. Mogą bez przeszkód poruszać się po parkiecie i wybierać spośród wielu dostępnych schematów poruszania się. Mogą nawet stworzyć nowy krok albo kierunek.

By być produktywnymi, tancerze muszą jednak poruszać się w zgodzie z rytmem muzyki. Jeżeli pomylą kroki, mogą zmylić także innych tancerzy. W podobny sposób rytm rynku wpływa na inwestorów. Aby osiągnąć sukces, muszą oni czujnie oceniać stan gospodarki i otaczających ich innych inwestorów.

Dlatego zachowanie giełdy przypomina bardziej walc wiedeński aniżeli losowe błądzenie. A ponieważ opisuję w tej książce sposoby wykorzystywania zasad austriackiej szkoły ekonomii w inwestowaniu, zdecydowałem się nadać jej tytuł: Walc wiedeński na Wall Street.

Walc wiedeński to nie jest taniec dla wszelkich. Niektórzy bardziej lubią wolniejszy walc Tennessee. Tempo walca wiedeńskiego jest prędkie, ale poprawne wykonanie może przynieść prawdziwą przyjemność. Trzeba jednak pamiętać o pułapkach i nie pozwolić, by taniec był wyczerpujący. Tancerze muszą poruszać się w takt muzyki i ruchu innych par, aby nie doszło do złamania kroku. Jeżeli jednak wszystko przebiega wydajnie, walc wygląda perfekcyjnie.

Teoria rynku produktywnego, a także współczesna analiza portfelowa posiadają inwestorom dużo do zaoferowania w dziedzinach redukcji ryzyka i unikania licznych pułapek związanych z grą na giełdzie oraz zwiększają szanse zarobienia pieniędzy. Lecz nie doceniają one możliwości pokonania rynku, grania przeciwko większości, włączenia złota i srebra – prawdziwych pieniędzy – do portfela inwestycyjnego, a także generowania zysku dzięki dogłębnemu zrozumieniu efektów rządowych interwencji ekonomicznych, jak też wzlotów i upadków procesu koniunkturalnego.